sklepy w Polsce
- sabek
- Autor
- Gość
16 lata 8 miesiąc temu #6893
przez sabek
sabek stworzył temat: sklepy w Polsce
Tak przeglądam te nasze rodzime sklepy internetowe o tematyce związanej ze strzelectwem i ze smutkiem stwierdzam, że nie ma żadnego gdzie można nabyć wyczynowe akcesoria strzeleckie renomowanych firm typu buty, ubiór, rękawice, oprzyrządowanie do broni Czy są takie miejsca w Polsce? Prawie każdy ściąga indywidualnie sprzęt z Niemiec, a tam jest wszystko i po niższych cenach niż mogłoby się wydawać. Może znacie kogoś prywatnie, kto się tym zajmuje? A może ktoś zamierza otworzyć taki sklep niebawem?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- radmor
- Gość
16 lata 8 miesiąc temu #6894
przez radmor
radmor odpowiedział w temacie: Re: sklepy w Polsce
byłem w Incorsie w W-wie tam mają wszystko od ANSCHÜTZ'a
dali mi katalogi obsługa fachowa podobno ceny też znormalniały wszystko na zamówienie ale wydają się kompetentni
nic nie kupowałem ale spróbuj pogadać
dali mi katalogi obsługa fachowa podobno ceny też znormalniały wszystko na zamówienie ale wydają się kompetentni
nic nie kupowałem ale spróbuj pogadać
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tadeusz 2004
- Gość
16 lata 8 miesiąc temu #6895
przez Tadeusz 2004
Tadeusz 2004 odpowiedział w temacie: Re: sklepy w Polsce
Witam.
"Huetter" Tarnów - akcesoria firm Gehmann , Frankonia .
"Huetter" Tarnów - akcesoria firm Gehmann , Frankonia .
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- manwiththedog
- Gość
16 lata 8 miesiąc temu #6896
przez manwiththedog
Witam,
Otóż nie zgodzę się ABSOLUTNIE z radmorem. Moje doświadczenia są zgoła odmienne i śmiem twierdzić, że siedzi tam banda ignorantów, którzy powinni jabłka na placu sprzedawać, a nie broń. I uważam że warto Kolegów przestrzec przed Incorsą. Ale po kolei:
Jesienią 2005 roku w kupionym w Incorsie, należącym do kolegi i będącym na gwarancji pistolecie Para-Ordnance PXT 18-9 Limited pękła płytka oporowa iglicy. Wymiana tego drobiazgu przerosła możliwości krajowego importera, którym jest Incorsa: na sprowadzenie elementu trzeba byłoby czekać ok. sześciu miesięcy! Kiedy kolega przez telefon wyłuszczył problem, pan z Incorsy poprosił go o podanie... numeru katalogowego potrzebnej części!!! Jak już po dłuższych deliberacjach doszli wspólnie do tego, że posiadanie katalogu firmowego nie jest obowiązkiem użytkownika broni, który nie musi też znać odpowiednich numerów referencyjnych, to zaczęło się tłumaczenie co to jest płytka oporowa iglicy. Bo "fachowiec" z Incorsy kompletnie nie wiedział, o co chodzi. Nie pomogły też obcojęzyczne, katalogowe nazwy: sprzedawca nadal nie rozumiał, co to firing pin stop, czyli Schlagbolzenplatte, ale w końcu wpadł na pomysł, żeby uszkodzony element sfotografować (!!!) i przysłać mu zdjęcie, by - jak powiedział - "zamówić na pewno dobrą część"... Ręce opadają!!! Kolega porobił więc zdjęcia i wysłał. Po dwóch tygodniach (!!!) od otrzymania zdjęcia Incorsa odpowiedziała, że płytka będzie za pół roku!!! Właściciel broni zwrócił się więc bezpośrednio do kanadyjskiej fabryki opisując szczegółowo całą tę szokującą sytuację i już na drugi dzień zadzwonił niemiecki przedstawiciel Para-Ordnance, który w imieniu producenta przeprosił za awarię oraz zachowanie Incorsy a także poprosił o adres domowy i obiecał, że jeszcze tego samego dnia po południu wyśle pocztą lotniczą płytkę iglicy. Dotarła po trzech dniach. A załatwianie sprawy przez polski serwis miało trwać pół roku...
To nie wszystko, co mam do powiedzenia na temat tej firmy. Do Incorsy dzwoniłem też oosobiście przed dwoma czy trzema miesiącami w charakterze klienta, który planuje zakup czterdziestki piątki. Przymierzałem się do Para-Ordnance, ale już mi całkiem przeszło. Dopiero przy okazji tych kilku rozmów telefonicznych zrozumiałem naprawdę, jak gigantyczna jest niekompetencja tamtejszych pracowników. Nic się nie zmieniło od czasu kłopotu mojego kolegi, chyba, że na gorsze! Rozmawiałem z trzema panami, a każdy miał się lepiej znać od poprzednika. Jeden opowiadał głupoty, w końcu przyznał się że cyt. "nie wie za bardzo, o co chodzi" i poprosił kolegę. Wypytywany kolega też cuda opowiadał i jak już się wygadał, a wypytywany dalej powiedział, że tak za bardzo to on się na broni nie zna i zaproponował, żebym zadzwonił, kiedy będzie największy spec - pan Darek. Zadzwoniłem i było to samo!!! Od każdego z tych panów dowiadywałem się coraz to ciekawszych rzeczy: że Para-Ordnance jest dobry do strzelania, bo jest ciężki i nie podrzuca (w przeciwieństwie do Glocka, który nie jest do strzelania, lecz do noszenia), że jedne pistolety mają cyt. "spust języczkowy", a inne "spust z dziureczkami", że światłowodowa muszka jest przeznaczona do precyzyjnego strzelectwa tarczowego (!!!), że pistolety w kolorze stali są niklowane a nie nierdzewne (Dlaczego? Bo są błyszczące! Przecież to oczywiste!)... Wiele, wiele innych podobnych "kwiatków" mógłbym tu przytoczyć... Skończyło się na tym, że zaproszono mnie do firmy (w której jest cyt. "duży telewizorek"), żebym sobie obejrzał reklamową cyt. "kasetę DVD" (!!!) od Para-Ordnance. Banda niekompetentynch ignorantów, którzy urządzają sobie z klientów kpiny!!! Już nie wspomnę o takich drobiazgach, że łożysko lufy dla panów "speców" z Incorsy to to samo co lufa...
Kilka moich rozmów telefonicznych potwierdziło w 100% to, co parę miesięcy temu napisano w "Strzale": kontaktujący się z klientem personel firmy Incorsa kwalifikuje się do gruntownego przeszkolenia. Oni robią krecią robotę firmom, których broń importują do Polski, bo działają na szkodę tych producentów!
Pozdrawiam
ManWithTheDog
manwiththedog odpowiedział w temacie: Re: sklepy w Polsce
byłem w Incorsie w W-wie (...) obsługa fachowa podobno ceny też znormalniały wszystko na zamówienie ale wydają się kompetentni (...)
Witam,
Otóż nie zgodzę się ABSOLUTNIE z radmorem. Moje doświadczenia są zgoła odmienne i śmiem twierdzić, że siedzi tam banda ignorantów, którzy powinni jabłka na placu sprzedawać, a nie broń. I uważam że warto Kolegów przestrzec przed Incorsą. Ale po kolei:
Jesienią 2005 roku w kupionym w Incorsie, należącym do kolegi i będącym na gwarancji pistolecie Para-Ordnance PXT 18-9 Limited pękła płytka oporowa iglicy. Wymiana tego drobiazgu przerosła możliwości krajowego importera, którym jest Incorsa: na sprowadzenie elementu trzeba byłoby czekać ok. sześciu miesięcy! Kiedy kolega przez telefon wyłuszczył problem, pan z Incorsy poprosił go o podanie... numeru katalogowego potrzebnej części!!! Jak już po dłuższych deliberacjach doszli wspólnie do tego, że posiadanie katalogu firmowego nie jest obowiązkiem użytkownika broni, który nie musi też znać odpowiednich numerów referencyjnych, to zaczęło się tłumaczenie co to jest płytka oporowa iglicy. Bo "fachowiec" z Incorsy kompletnie nie wiedział, o co chodzi. Nie pomogły też obcojęzyczne, katalogowe nazwy: sprzedawca nadal nie rozumiał, co to firing pin stop, czyli Schlagbolzenplatte, ale w końcu wpadł na pomysł, żeby uszkodzony element sfotografować (!!!) i przysłać mu zdjęcie, by - jak powiedział - "zamówić na pewno dobrą część"... Ręce opadają!!! Kolega porobił więc zdjęcia i wysłał. Po dwóch tygodniach (!!!) od otrzymania zdjęcia Incorsa odpowiedziała, że płytka będzie za pół roku!!! Właściciel broni zwrócił się więc bezpośrednio do kanadyjskiej fabryki opisując szczegółowo całą tę szokującą sytuację i już na drugi dzień zadzwonił niemiecki przedstawiciel Para-Ordnance, który w imieniu producenta przeprosił za awarię oraz zachowanie Incorsy a także poprosił o adres domowy i obiecał, że jeszcze tego samego dnia po południu wyśle pocztą lotniczą płytkę iglicy. Dotarła po trzech dniach. A załatwianie sprawy przez polski serwis miało trwać pół roku...
To nie wszystko, co mam do powiedzenia na temat tej firmy. Do Incorsy dzwoniłem też oosobiście przed dwoma czy trzema miesiącami w charakterze klienta, który planuje zakup czterdziestki piątki. Przymierzałem się do Para-Ordnance, ale już mi całkiem przeszło. Dopiero przy okazji tych kilku rozmów telefonicznych zrozumiałem naprawdę, jak gigantyczna jest niekompetencja tamtejszych pracowników. Nic się nie zmieniło od czasu kłopotu mojego kolegi, chyba, że na gorsze! Rozmawiałem z trzema panami, a każdy miał się lepiej znać od poprzednika. Jeden opowiadał głupoty, w końcu przyznał się że cyt. "nie wie za bardzo, o co chodzi" i poprosił kolegę. Wypytywany kolega też cuda opowiadał i jak już się wygadał, a wypytywany dalej powiedział, że tak za bardzo to on się na broni nie zna i zaproponował, żebym zadzwonił, kiedy będzie największy spec - pan Darek. Zadzwoniłem i było to samo!!! Od każdego z tych panów dowiadywałem się coraz to ciekawszych rzeczy: że Para-Ordnance jest dobry do strzelania, bo jest ciężki i nie podrzuca (w przeciwieństwie do Glocka, który nie jest do strzelania, lecz do noszenia), że jedne pistolety mają cyt. "spust języczkowy", a inne "spust z dziureczkami", że światłowodowa muszka jest przeznaczona do precyzyjnego strzelectwa tarczowego (!!!), że pistolety w kolorze stali są niklowane a nie nierdzewne (Dlaczego? Bo są błyszczące! Przecież to oczywiste!)... Wiele, wiele innych podobnych "kwiatków" mógłbym tu przytoczyć... Skończyło się na tym, że zaproszono mnie do firmy (w której jest cyt. "duży telewizorek"), żebym sobie obejrzał reklamową cyt. "kasetę DVD" (!!!) od Para-Ordnance. Banda niekompetentynch ignorantów, którzy urządzają sobie z klientów kpiny!!! Już nie wspomnę o takich drobiazgach, że łożysko lufy dla panów "speców" z Incorsy to to samo co lufa...
Kilka moich rozmów telefonicznych potwierdziło w 100% to, co parę miesięcy temu napisano w "Strzale": kontaktujący się z klientem personel firmy Incorsa kwalifikuje się do gruntownego przeszkolenia. Oni robią krecią robotę firmom, których broń importują do Polski, bo działają na szkodę tych producentów!
Pozdrawiam
ManWithTheDog
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- radmor
- Gość
16 lata 8 miesiąc temu #6897
przez radmor
radmor odpowiedział w temacie: Re: sklepy w Polsce
tu mnie zaskoczyłeś
ja oczywiści nie bronię tych Panów a to co napisałem było pod wpływem tylko jednej wizyty SORRY jak wprowadziłem w błąd ale to nieświadomie
wisiała tam jedna kurtka strzelecka ANSCHÜTZ'a o cenę nie pytałem bo to nie mój rozmiar a ja strzelam z pistoletu ( pytałem myśląc o koledze )
informacja jakie uzyskałem jako wstępne wydały mi sie zadowalające np odnośnie pomiarów do uszycia takiej kurtki ( może to po prostu są krawcy i na tym się lepiej znają niż na broni )
pytałem o pistolet bocznego zapłonu odesłano mnie do nieobecnej w sobotę Pani która tym sie zajmuje ale nie dzwoniłem bo znalazłem coś dla siebie ciekawszego
dobrze więc że ostrzegasz bo i mnie sie to przyda będę ich omijał
ja oczywiści nie bronię tych Panów a to co napisałem było pod wpływem tylko jednej wizyty SORRY jak wprowadziłem w błąd ale to nieświadomie
wisiała tam jedna kurtka strzelecka ANSCHÜTZ'a o cenę nie pytałem bo to nie mój rozmiar a ja strzelam z pistoletu ( pytałem myśląc o koledze )
informacja jakie uzyskałem jako wstępne wydały mi sie zadowalające np odnośnie pomiarów do uszycia takiej kurtki ( może to po prostu są krawcy i na tym się lepiej znają niż na broni )
pytałem o pistolet bocznego zapłonu odesłano mnie do nieobecnej w sobotę Pani która tym sie zajmuje ale nie dzwoniłem bo znalazłem coś dla siebie ciekawszego
dobrze więc że ostrzegasz bo i mnie sie to przyda będę ich omijał
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Legion
- Gość
16 lata 8 miesiąc temu #6898
przez Legion
Legion odpowiedział w temacie: Re: sklepy w Polsce
Gdybym nie mieszkał w Polsce to pewnie powiedziałbym coś w rodzaju "jasna cholera" albo "szok". Zgadzam się z przedmówcą i SZCZERZE radzę omijać polskich pośredników nie tylko jeżeli chodzi o broń. Wyjdzie i szybciej i taniej a wybór większy i jeszcze otrzyma się jakiś fajny prezent za bezpośredni kontakt z firmą. A więc koledzy, słowniki do ręki (w miarę potrzeby) i życie stanie się chociaż trochę przyjemniejsze.
ps. Sam miałem wątpliwą przyjemność korzystać z usług wymienionego przez mojego przedmówcę polskiego pośrednika... Totalna ŻENADA.
ps. Sam miałem wątpliwą przyjemność korzystać z usług wymienionego przez mojego przedmówcę polskiego pośrednika... Totalna ŻENADA.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.175 s.