Użycie broni sportowej w celu obrony
- Tytus de ZOO
-
- Gość
-
Ja w kodeksie karnym czytam, co następuje:
Art. 16. § 1. Przygotowanie zachodzi tylko wtedy, gdy sprawca w celu popełnienia czynu zabronionego podejmuje czynności mające stworzyć warunki do przedsięwzięcia czynu zmierzającego bezpośrednio do jego dokonania, w szczególności w tymże celu wchodzi w porozumienie z inną osobą, uzyskuje lub przysposabia środki, zbiera informacje lub sporządza plan działania.
§ 2. Przygotowanie jest karalne tylko wtedy, gdy ustawa tak stanowi.
Następnie przeglądam przepisy części szczególnej kodeksu dotyczące przestępstw, które można popełnić przekraczając granice obrony koniecznej z użyciem broni i nic na temat karalności przygotowania w nich nie widzę.
Oczywiście, oczywiście - pamiętam przypadek gościa, który zamontował w swym samochodzie pułapkę na złodzieja (zresztą bardzo skuteczną, jak się okazało). On został ukarany, ale nie za przygotoweanie, ale właśnie za przekroczenie granic obrony koniecznej, bowiem tę pułapke zamontował, gdy niebezpieczeństwo utraty mienia nie było bezpośrednie (co jest oczywiste).
Gdyby przygotowanie do obrony było karalne, nie można byłoby montować urządzeń ostrzegawczych (alarmów), ani w ogóle chodzić po ulicy z gazem, nie mówić juz o broni (także tej wydanej dla samoobrony).
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Tytus de ZOO
-
- Gość
-
To, czy przygotowanie (o którym mówimy) narusza ewentualnie przepisy o posiadaniu, przenoszeniu i przechowywaniu broni, to zupełnie inna sprawa. W krańcowych przypadkach naruszenie tych administracyjnych przepisów (samo w sobie wiążące się z bardzo nieprzyjemnymi dla każdego miłośnika broni konsekwencjami) może stanowić akt odrębnego przestępstwa, ale z pewnością nie polegającego na przygotowaniu do obrony koniecznej. Takiego przestępstwa po prostu nie ma.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Romuald KLONOWSKI
-
Autor
- Gość
-
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- wojtek
-
- Gość
-
Oczywiście można pleść takie dyrdymały i w na sekundy przed utratą życia poprosić kata, aby pozwolił mi napełnić magazynek i przeładować broń.
Może to pisać kompletny kretyn, który nie jest nawet w stanie wyobrazić sobie, co może czuć zaatakowany przed własną śmiercią.
Nie wiem, co tu jeszcze możnaby tłumaczyć...
To tak jak z pomysłem wyborczym o zezwoleniach na broń do obrony miru domowego: chłop trzyma legalnie w domu broń do obrony domu i rodziny ale musi ją trzymać w kasie pancernej w stanie nienaładowanym...
Gdyby głupota umiała fruwać, to orłów mielibyśmy dostatek.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- GGlady
-
- Gość
-
1) Jeśli dziś przyjdzie do Was policja, by sprawdzić czy przechowujecie broń w sposób narzucony przepisami prawa i okaże się, że na stoliku koło tapczanu leży nabity S&W, a Wy macie broń do celów sportowych - to odpowiecie za niewłaściwe przechowywanie broni i zabiorą Wam pozwolenie. Szkoda straszna, smutek i w ogóle... Tragedia dla strzelca.
2) Jeśli jednak przyjdzie do Was bandyta planujący zgwałcenie córki, żony i obrabowanie domu a na koniec zabicie Was wszystkich, bo świadków mu nie potrzeba i Wy tego S&W ze stolika złapiecie i chwasta odstrzelicie, to najprawdopodobniej będą DWIE sprawy. W pierwszej o podziurawionego bandytę Was uniewinnią, a w drugiej ... patrz punkt 1) ... Tylko czy aby na pewno "Szkoda straszna, smutek i w ogóle... Tragedia dla strzelca." będzie wtedy Waszym komentarzem. Chyba nie...
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Brat
-
- Gość
-
Absolutnie nie masz racji. Nie będzie "pkt. 1" ponieważ:Myślę, że popełniacie błąd w interpretacji i klasyfikacji zdarzeń.
/cut/
2) Jeśli jednak przyjdzie do Was bandyta planujący zgwałcenie córki, żony i obrabowanie domu a na koniec zabicie Was wszystkich, bo świadków mu nie potrzeba i Wy tego S&W ze stolika złapiecie i chwasta odstrzelicie, to najprawdopodobniej będą DWIE sprawy. W pierwszej o podziurawionego bandytę Was uniewinnią, a w drugiej ... patrz punkt 1) ...
"Panie Prokuratorze, właśnie wyczyściłem mojego S&W i zacząłem trenować szybką wymianę kulek przy użyciu speadloadera. Dobrze mi szło, kiedy ten bandzior wszedł wraz z oknem i rozpoczął przygotowania do zgwałcenia mojej żony i zabicia całej rodziny. No to załadowałem i strzeliłem .... celowałem tak, by wyrządzić jak najmniejszą szkodę osobie ale wiem Pan ... w stresie nie trafiłem w rękę w której miał narzędzie zbrodni i kula przypadkowo trafiła mu między oczy". Taki sposób myślenia przyświeca 99 % posiadaczom broni do celów sportowych, I ON WŁAŚNIE JEST POWODEM ubiegania się o pozwolenie na broń (sportową, bo sam wiesz jak jest z PDW). JA SIĘ Z TAKIM SPOSOBEM OSOBIŚCIE ZGADZAM.
Bronić się możesz w KAŻDY dostępny sposób i - szczęśliwie - coraz więcej prokuratorów i sędziów myśli podobnie.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.