sytuacja w Zawiszy
- Tedy
- Gość
WKS Zawisza napisał: Panu dyrektorowi (v-ce prezesowi PZSSu) ... jest prezesem wojewódzkiego związku ( tak mówi strona PZSS), ale jak wpisze się nr krs w wyszukiwarkę na stronie ministerstwa sprawiedliwości to wyskoczy nam skład zarządu tego związku i o dziwo prezesem jest kto inny, a zarząd, że tak napiszemy jest trochę "wymarły". Ciekawie jak PZSS weryfikował delegatów na walne w związku?
Rzeczywiście na stronie PZSS Prezesem jest Witold SULEWSKI, a w KRS Leon BEREK
mało tego jednym z członków jest Tomasz ŁUKASZEWSKI, który w Bydgoszczy przecież nie zamieszkuję
Czyżby zbliżały się przyśpieszone wybory w PZSS ?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- squadron
- Gość
WKS Zawisza napisał: trochę straszą to zamknięciem trenerom klasy sportowej, to wojskowym..., jeden trener już nie dostał przedłużenia umowy...
To są jeszcze wojskowe kluby? Myślałem że została tylko nazwa. Albo coś przespałem albo przepiłem
Kto straszy tych trenerów i żołnierzy (jeśli jacyś są)? Przecież to jest próba szantażu i nadaje się do prokuratury! Kogo wyrzucili? Chyba nie Trenera Stachowskiego. Ma tyle punktów że chyba go nie ruszą?
A przede wszystkim kto straszy? Ten (podobno) nielegalny Zarząd?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Z.Poliszuk
- Gość
Prawdopodobnie Klub poniesie konsekwencje nieudolności osób zarządzających stowarzyszeniem bo utraci uprawnienia do dotacji ze środków publicznych. Środków, które pozwalały "Zawiszy" funkcjonować przez cały rok.
. Koledzy z Zawiszy wspominali o niechlubnej roli Prezesa PZSS który próbował wymóc na demokratycznie wybranych, nowych władzach Klubu odstąpienia od zmian. Za nic miał argumenty o nieprawidłowościach w działaniach " starego zarządu".
Chyba Szanowny Pan Prezes zapomniał znaczenie słowa "DEMOKRACJA" i niczym Putin próbuje zarządzać swoim "imperium" w trybie nakazu.
Panie Prezesie , gdzie był Pan przez te wszystkie lata nieprawnego działania władz "Zawiszy"? Na jakiej podstawie przekazywane były publiczne środki z PZSS do rozporządzania władzom , które nie posiadały do tego żadnego umocowania prawnego?
To dzisiaj przez tych ludzi Sąd nie może wpisem w KRS zatwierdzić wyboru nowego zarządu przez co zostały wstrzymane wszelkie dotacje .Na pewno zostaną bezpowrotnie stracone i te z 2014r i w kolejnych latach.
Jak Pan zawodnikom i trenerom tego Klubu zrekompensuje kilka najbliższych lat funkcjonowania bez dotacji?
Zawisza to od wielu lat Klub przodujący w szkoleniu młodzieży oraz regularnie dostarczający zawodników do Kadry Narodowej. Zawodników, którzy na największych imprezach zdobywali medale dla kraju. To również dzięki sukcesom tych zawodników PZSS otrzymywał dotacje na działalność .
Popularne porzekadło mówi , że nie ważne jak się zaczyna tylko jak się kończy. Pan w sprawie zmian w Zawiszy źle zaczął ale ma Pan szansę aby wyjść z tego z honorem.
Nowa , zreformowana Zawisza będzie potrzebowała pomocy i Pan powinien być tym pierwszym , który poda pomocną dłoń.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- solo90
- Gość
Ministerstwo Sportu powinno się przyjrzeć dokładnie obecnemu Zarządowi PZSS!
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Belze
- Gość
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Członkowie WKS ZAWISZA Sekcja Strzelecka
- Gość
Czując się wywołani do zabrania głosu chcemy przedstawić faktyczną sytuacją
w stowarzyszeniu WKS „ZAWISZA” Sekcja Strzelecka jednocześnie zaprzeczając rozpowiadanym „katastroficznym wizjom” jakoby miała próba przejęcia władzy, a młodzież trenująca w klubie jest pod wpływem demokratycznie wybranych osób do nowego zarządu.
Fakty są następujące, że nikt z członków stowarzyszenia nie chciał „rewolucji”, a tylko uczestniczyliśmy w Walnych Wyborach wyrażając swoje stanowisko. Chcemy uzdrowić sytuacje panującą w naszym stowarzyszeniu oraz w Wojewódzkim Związku Strzelectwa Sportowego.
Po pierwsze: W Krajowym Rejestrze Sądowym istnieje tylko jeden jedyny wpis o wyborze władz naszego stowarzyszenia. Ostatnie władze zostały wpisane w 2003 roku, a według statutu kadencja trwa 4 lata, co oznacza sprawowanie powierzonych funkcji do 2007, a nie do roku 2014. Zarząd organizując Walne Zgromadzenia robił to niezgodnie ze statutem, łamiąc jego paragrafy oraz informując tylko nieliczne osoby, a powiadamia się wszystkich członków, a nie 15 osób z 199. Traktowanie klubu, jako swojego folwarku nie przystoi władzom. Jeśli członków klubu od lat nie zaprasza się na Walne Zgromadzenia to, co można sobie pomyśleć o władzach klubu. Dopiero
w lutym bieżącego roku zostaliśmy poinformowani o walnych wyborach zgodnie ze statutem naszego stowarzyszenia po zanegowaniu Walnego Zgromadzenia odbywającego się w grudniu 2013r.
Tak, więc pytamy się czy jest to normalne, że 9 osób (zarząd) decyduje o losie wszystkich i nie pyta się nas o zdanie, nie informując o sytuacji klubu na Walnych Zgromadzeniach Sprawozdawczych? Kolejny fakt jest taki, że podobno odbyły się walne wybory w 2009 roku, o których również nie byliśmy poinformowani. Dopiero po powrocie z Mistrzostw Polski kazano trenerom
i zawodnikom podpisać listę uczestnictwa na Walnym Zgromadzeniu, na szczęście nie wszyscy tą listę podpisali - czy takie postępowanie jest dobre? Uważamy, że nie i za wszelką cenę, ktoś chciał rządzić tym klubem przez te wszystkie lata.
Po drugie: W Kujawsko-Pomorskim Wojewódzkim Związku Strzelectwa Sportowego nikt nie wie, kiedy były ostatnie legalne wybory. Dlaczego???? Ponieważ prezes tego związku od ośmiu lat mieszka w Rzeszowie i nazywa się Leon Berek, a nie jak widnieje na stronie PZSS Witold Sulewski. W KRS właśnie Leon Berek jest Prezesem, a Pan Witold Sulewski jest wiceprezesem, ale można również zauważyć inne ciekawe rzeczy, że we władzach tego związku jest Tomasz Łukaszewski od 2003 roku niemieszkający w Bydgoszczy tylko w Łodzi, gdzie jest trenerem w tamtejszym klubie. Kolejny fakt jest taki, że dwie osoby z władz tego związku już od jakiegoś czasu nie żyją. Jak ten związek może prawidłowo funkcjonować? Prawdopodobnie tak samo jak nasz klub.
Po trzecie: Na stronie PZSS ukazał się ostatnio ciekawy artykuł o symbiozie panującej w Zawiszy. Symbioza jest wtedy, gdy wszyscy mają jakieś korzyści ze współpracy, a nie, gdy większość jest wykorzystywana. O symbiozie możemy mówić w przypadku współpracy stowarzyszenia z miastem i „miejscowym garnizonem WP” - z tym się zgodzimy, ale na pewno nie ma i nie było symbiozy między władzami klubu, a trenerami i zawodnikami. Na to jest nieco inne określenie w przyrodzie, ale chyba je wszyscy znają. To zawodnicy i trenerzy wykonują ciężką pracę by klub funkcjonował jak najlepiej zdobywając spore ilości punktowe we współzawodnictwie dzieci i młodzieży, a dyrekcja klubu tylko operuje tymi środkami.
Bać się nie boimy, a zastraszani jesteśmy ciągle…
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.