Kalendarz 2015

Te osoby, które układały kalendarz-2015 oraz Zarząd PZSS powinni jeszcze raz głęboko się nad tym zastanowić (dobrze, że to jest tylko projekt).

Zawody klasyfikacyjne w Pucku. Kiedyś można było przyjechać i z przyjemnością popatrzeć jak powinny być zorganizowane i przeprowadzone zawody strzeleckie. To, co było w tym roku to jest profanacja zawodów PZSS.
Program do obsługi zawodów dział tak ja program przy wyborach samorządowych. W wielu przypadkach kilkakrotnie poprawiano wyniki zawodników. Ta pani – kierownik biura obliczeń – nie ma pojęcia o pełnieniu kierowniczej funkcji na tego typu zawodach. Najlepszy przykład to link:
www.pzss.org.pl/images/stories/wyniki/20...cyjne_07_02_2014.pdf
gdzie finalista w komunikacie zajmuje ostatnie miejsce w konkurencji. To nie jest pomyłka, to jest NIEWIEDZA.
A finały to już TRAGEDIA. Chociaż w Łebie trener kadry pistoletu usilnie namawiał wszystkich do uczestnictwa we wspaniałych zawodach w Pucku. Trzeba przyznać, że gadane to on ma szkoda tylko, że gadane, bo wyniki trenerskie można było ocenić w minionych Mistrzostwach Świata

Przy takiej organizacji i sędziowaniu nie ma mowy żeby ktoś z naszego klubu brał udział w tych zawodach.
Szkoda tylko, że Pan Kamiński dał się wrobić w te zawody, chociaż sam sobie zasłużył i tu kamyczek do ogródka KS PZSS. Dokładnie przeczytałem regulamin Kolegium Sędziów i tam jest zapisane, kto to jest sędzia funkcyjny, jaką klasę ma posiadać i doświadczenie oraz kto zatwierdza obsadę. A co było? W Pucku, w Łebie. Kiedyś pamiętam jak Pan Gładyszewski nie zatwierdził rekordu Polski, bo nie była właściwa obsada sędziowska i to jest to.
Uważam, że KS powinno wyznaczać DT i sędziów funkcyjnych bez uzgadniania, ze ten chce tego lub innego. Oczywiście – koszty. W innych związkach nie ma zmiłuj się. A czy PZSS patrzy na koszty klubów. W kalendarzu 2015 – Mistrzostwa Polski Młodzików – Ustka-Wrocław.
W Ustce można rozgrywać zawody latem a nie o tej porze roku. Zimno i wietrznie. Warunków na przeczekanie nie ma. Strzelania kulowe w wojsku, pneumatyczne gdzieś w innym miejscu, zakwaterowanie gdzieś, wyżywienie gdzieś, śrut około 600 km dalej. Jakie są to koszty dla klubów wysyłać dodatkowe pojazdy i kierowców?

Uważam za dobrą uchwałę PZSS dot. DT na zawodach, ale komunikat Kolegium Sędziów PZSS dotyczący strzelań dziesiętnych już nie bardzo, bo:
„…a więc z oceną przestrzelin w konkurencjach Kdw 60 l, Ksp 60” odczytuję „np.”. A co z Mistrzostwami Polski Młodzików, co z juniorami młodszymi. O tym ani słowa, chociaż mówi się, że „…wszystkie rundy Pucharu Polski, finał Pucharu Polski oraz mistrzostwa Polski muszą być przeprowadzane zgodnie z obowiązującymi przepisami ISSF”
Czy Ustka jest w stanie przeprowadzić kulowe strzelania w dziesiętnych?

Nie wypowiadam się w sprawie „GRUPY POWSZECHNEJ”, bo nieznane są jeszcze mi przepisy prawdopodobnych zmian. Uważam, że fajnie by było gdyby wszystkie strzelania „GP” były zakończone we wrześniu.
Proszę moich wypowiedzi nie traktować, jako „prztyczek” w kogokolwiek, lecz zwrócenie uwagi na pewne problemy widziane przeze mnie i jeżeli jest kalendarz projekt to może uda się cokolwiek w nim poprawić. Oczywiście przykładów mógłbym wypisać dużo więcej, lecz nie o to chodzi. Dajmy szansę tym, którzy układają ten kalendarz

To chyba dobre miejsce, żeby zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz.
KS PZSS opublikowało w grudniu komunikat, gdzie przypominało (czy tam nakazywało, mniejsza z tym) o obowiązku przekazania do PZSS na 30dni przed imprezą regulaminu, terminarza itd. Pięknie. Tylko co z tego.
I (no niestety, ale chce się powiedzieć: jak zwykle) wyłamuj się Wrocław. Mają rozpisane na marzec 3 zawodów, w tym dwoje międzynarodowych!!! I co z tego? Ano, jak zwykle, nic. Do pierwszych zawodów 3tyg. Żadnych szczegółów w kalendarzu. A szkoda. Już im to w ubiegłym roku tak ładnie szło (no ale wychodzi, że słusznie reagowałem zaskoczeniem na opublikowane w terminie regulaminy).
Czepiam się? Pewnie tak. Wisła Kraków też nie opublikowała regulaminu Memoriału. Ale to ani zawody tej rangi, ani organizator nie taki markowy. A, co najważniejsze, oni nigdy tego nie robią - nikt się nawet po nich tego nie spodziewa. Czemu zawsze są jednak w kalendarzu ogólnopolskim? Czy są w związku z tym jakieś konsekwencje wyciągane? Wobec kogokolwiek? Czy to tylko przepis mający dać nam złudną nadzieję, że będziemy sobie mogli coś zaplanować

Jako DT na GP Wrocławia 23-29.03.2015, kilka dni temu przypominałem organizatorom o tym obowiązku. Mam nadzieję, że chociaż z opóźnieniem to jednak prześlą do PZSS aktualny program.

To, co się dzieje w PZSS i KS PZSS to trudno nawet nazwać FARSĄ. Na zawody „wyznacza” się DT wybiórczo. Najgorsze jest to, że robi to Przewodniczący KS. Otóż dzieli zawody na lepsze i gorsze co nie przystoi sędziemu. DT ustala z organizatorami chociaż w obowiązkach ma napisane WYZNACZAĆ. Wydaj mi się, że Pan Przewodniczący jest już zmęczony przewodniczeniem. Tam gdzie pojawia się Przewodniczący KS to zapomnijmy o przestrzeganiu przepisów. Sam udaje, że problemu nie widzi i przymyka oko na innych nieprzestrzegających przepisów. W ogóle to, po co jest KS uprawnienia do ustalanie DT i sędziów skoro mogą ustalić DT organizatorzy i powiadomić tylko PZSS. Przykład został opisany wcześniej. Niestety. Kolejne przykłady aż się mnożą i to bardzo boli. Na zawody gdzie przyjeżdża Przewodniczący to wszystko powinno odbywać się zgodnie z literą prawa a nie „jakoś to załatwimy”. Ponowne łamanie przepisów w Pucku. Bez reakcji Pana Przewodniczącego. Gorzej. Sędziowie ubrani są w kamizelki sędziowskie z logo?????. Przewodniczący nie reaguje. Sędziowie są PZSS a nie jakiegoś klubiku. Więcej. Do Pucka przyjeżdża (chyba na koszt członków PZSS i chyba na wyżerkę, bo na MP w Bydgoszczy to nie było nawet członka PZSS) robi sobie fotki i też nie reaguje. Na temat samych zawodów nie będę się rozpisywała. W związku (w moim przekonaniu) ze zmęczeniem Pana Przewodniczącego to mam pytanie do Grzesia Gładyszewskiego. Czy wyznaczanie zawodnikom stanowisk jest zgodnie z przepisami? Losowania nie było, bo nie było DT przy losowaniu. A stanowiska opublikowane były już tydzień przed zawodami. Przewodniczący na szkoleniach mówił, że DT będą z najbliższych miejscowości rozgrywanych zawodów i co mamy: Wrocław – DT Gładyszewski, chociaż najbliżej ma Próchnicki, Puck – DT Kaleta, chociaż najbliżej ma Z. Kowalski. Prawdopodobnie w Ustce na wczasy przyjedzie Pan Przewodniczący, chociaż najbliżej ma Kaleta i T. Sadowski. Jako DT wyznacza się Pana Rutkowskiego z kl. I (bardzo fajny gość nie mam nic przeciwko niemu), ale DT nie mogą być przypadkowi. To, co nie ma już DT z kl. P. Organizator, jeżeli się decyduje na DT to musi liczyć się z kosztami. KS 14.12.14 r. opublikowało na stronie PZSS komunikat między innym dotyczący komunikatów. Czy to, co jest z zamieszczone z Pucka jest komunikatem? Co to w ogóle jest? W kalendarz PZSS są to zawody klasyfikacyjne. W tym, co zostało opublikowane bez dat, godzin, obsady, strony końcowej (ciekawe, co tam napisał DT) w nazwie są to zawody międzynarodowe bez zaznaczenia o zawodach klasyfikacyjnych, czyli są to całkowicie inne zawody i mam nadzieję, że koszty DT tych zawodów pokrywał organizator a nie PZSS. Chociaż różnie może być, bo sędzią głównym tych zawodów był Przewodniczący KS PZSS - wstyd. Ale co tam Puck. W styczniu były zawody z DT w Łodzi. Nie ma nic. Nawet tego, co w Pucku.
To, że Pan Przewodniczący jest zmęczony to wystarczy wejść w kalendarz PZSS i sprawdzić DT a jest już koniec lutego. Czegoś takiego jeszcze nie było, widnieje tylko wpis – delegat techniczny obecny. Ale kto? Może kogoś do Bydgoszczy z klasą II.
Inne nieścisłości dotyczącą KS zatrzymam sobie na inną publikację.
Ale ryba śmierdzi od głowy. Nie wiem czy koleżanki i koledzy zwrócili uwagę na protokoły zebrania Zarządu PZSS opublikowane na forum. Jest tam stwierdzone, że na MŚ nie było wyników, bo trener kadry pistoletu robił eksperyment. Nie wyjaśniono, na czym polegał ten eksperyment. Nie zrozumiałym jest, (trzeba zapytać to związki sportowe narciarskie, siatkarskie, piłki ręcznej i inne), że eksperymenty robi się na MŚ za nasze pieniądze (podatników). W innym związku taki trener już następnego dnia szukałby pracy gdzie indziej, chociaż chyba we Wrocławiu twierdził, że wraca do Polski by ratować polskie strzelectwo ha, ha, ha. I co?. Dyrektor sportowy nic, Prezes nic, Zarząd nic, a pieniądze poszły się ….. Liczę na to, że Ministerstwo sportu rozliczy eksperymentalny start w MŚ. Liczę na to, że będą kazali zwrócić koszty tej wycieczki trenerowi, dyrektorowi sportowemu i członkom zarządu, którzy takie wyjaśnienie zaakceptowali. Polityka PZSS jest taka, że trudno dać jakikolwiek przykład nawet przysłowiowego Bangladeszu. Otóż Prezes panicznie boi się trenera AK i nie zrobi nic. Trener pistoletu jest pupilkiem Prezesa i prezes też nie zrobi nic. Dyrektor sportowy boi się wszystkich i nie podejmie żadnej decyzji, bo trenerzy mają ją gdzieś, trzeba się na tym znać i też musi uważać, bo trenerzy mogą ją zwolnić z pracy. Jedynie trenerzy śrutu mają to wszystko w …. robią swoje i pomału efekty widać bez eksperymentów. Dyrektorowi sportowemu tak wygodniej, bo nie musi „zwracać” uwagi trenerom a pensyjka leci. Najlepiej wychodzi jej dmuchanie baloników przed finałem strzelania w sieci, chociaż taka pomoc też jest potrzebna, obrabianie …. na forum pod pseudonimem GLOCK (Zdziśka to mi trochę żal, bo tak ją czasami bronił, wyjaśniał, że jest inaczej niż myślimy a tu taka niespodzianka i to bez słowa przepraszam. Na to nie licz).

Grzegorzu,nie ukrywam, ze napisalem o tym tutaj takze ze wzgledu na Ciebie. Ale... Co z tego, ze im przypomniales? Minal kolejny tydzien, a regulaminow jak nie bylo, tak nie ma. Szkoda...
Ciekawe, czy jakbym probowal odwolac swoj start pozniej niz na te przepisowe 3dni przed startem zawodow, totez by sie tak ociagali ze sciagnieciem ode mnie oplaty - nie sadze...

Cóż mam napisać...