i co z tym strzelectwem?

Można by pójść jeszcze dalej. Zrobić igrzyska, każdy zawodnik w swoim domu przed kompem i z myszką w ręku.
A zwycięscy mogliby sobie wydrukować medale na drukarkach 3d.

Minęło już kilka dobrych miesięcy i chyba czas przypomnieć zapytanie: „I co z tym strzelectwem?”.
Wybory we Władzach PZSS nastąpiły. Może nie takie, jakbyśmy oczekiwali, ale … „jeśli nie ma co się lubi, to się lubi co się ma” – to wersja dla ludzi … „spolegliwych bardziej”.
Zaszły pewne zmiany:
1. Rada Zawodnicza – PRZEBUDZENIE MOCY.
2. Regulamin Komisji powoływanych przez Zarząd PZSS – REAKTYWACJA.
3. Powołanie nowych składów Komisji przez Zarząd PZSS – POWRÓT DO PRZESZŁOŚCI.
Tak w skrócie można podsumować to, co stało się od czasu wyborów – jak tylko znajdę czas, pozwolę sobie rozwinąć te trzy tematy.
Na koniec tego krótkiego „wejścia” w ten temat.
Nie wiem czy pamiętacie, jak bardzo niektórzy bronili dokonania ukonstytuowania się Zarządu (czyli wybrania spośród siebie – nowych Członków Zarządu PZSS – wiceprezesów i członków Prezydium PZSS), już podczas wyborów na WZD PZSS, a nie, jak mówi Statut PZSS, na pierwszym po wyborach zebraniu Zarządu PZSS. Tłumaczono to wtedy koniecznością spełnienia obowiązku ustawowego względem Krajowego Rejestru Sądowego (podanie aktualnych „członków reprezentacji”, tj. jak najszybciej danych osobowych wszystkich członków zarządu i komisji rewizyjnej) i ewentualnych kar za niedotrzymanie dwutygodniowego terminu zgłoszenia od momentu zmiany we władzach – otóż można sprawdzić w tej chwili, jaki ten pośpiech odniósł skutek:
www.krs-online.com.pl/polski-zwiazek-str...owego-krs-92187.html
Wynika z tego, że Krajowy Rejestr Sądowy już prawie od pół roku nie potrafi wprowadzić nowych danych PZSS, a w jego rejestrze dotąd widnieje „stary Zarząd PZSS”. Jakby się wczytać w treść odpowiedniego rozporządzenia, to zaniedbanie tej sprawy może drogo kosztować PZSS. Myślę, że czas przysłużyć się PZSS i zapytać KRS, dlaczego są takie opóźnienia. Tu nie ma na co czekać - tu trzeba działać w formie pisemnej bez zbędnej zwłoki.
Swoją drogą, ciekawe czy Komisja Rewizyjna zbada sprawę ukonstytuowania się Zarządu PZSS w terminie innymi, niż to jest określone w Statucie PZSS. Może trzeba zmienić Statut?
Mnie się ten pośpiech wydaje całkowicie niepotrzebny, bo przecież w samym Statucie PZSS jest napisane, że ukonstytuowanie się Zarządu PZSS następuje na pierwszym, po wyborach zebraniu Zarządu PZSS i nie określa jasno terminu, kiedy to zebranie ma nastąpić, a tym bardziej nie na WZD PZSS. Sposób i termin ukonstytuowania określa Statut PZSS, który … zatwierdził Sąd. Dlatego nie będzie dla niego zaskoczeniem, że zmiany do KRS-u zostaną zgłoszone znacznie później niż odbędą się wybory we Władzach PZSS. Moim zdaniem jakiś jełop wymyślił ten pośpiech dla własnej wygody i tłumaczenia ciemnemu ludowi, który czytać i pisać ze zrozumieniem nie potrafi. Ciekaw jestem czy ktoś z nowego Zarządu to zakwestionował, a ci, którzy nie zakwestionowali to z własnej niewiedzy, głupoty, strachu czy po prostu lenistwa?

Zalinkowany adres nie jest oficjalnym portalem Krajowego Rejestru Sądowego, dlatego sugerowałbym nie wyciągać wniosków na jego podstawie o aktualnych danych w KRS.

Racja,
oto oficjalny link:
ems.ms.gov.pl/krs/danepodmiotu
i rzeczywiście nie ma potrzeby upominać KRS Dziękuję za cenną uwagę.
Natomiast sam fakt ukonstytuowania Zarządu PZSS na WZD PZSS jest nadal aktualny i niezgodny ze Statutem PZSS.

Życząc wszystkim Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, polecam na ten okres wyciszenia miłą lekturę do tej pory przemilczaną na tym forum, tj. "Kodeks dobrego zarządzania dla polskich związków sportowych", wydany w tym roku całkiem niedawno przez Ministerstwo Sportu i Turystyki. Ja zatrzymałem się na Obszarze 3 "Przejrzystość działania", gdzie mowa jest o konflikcie interesów, nepotyźmie i malwersacjach finansowych. Sądzę, pewnie podobnie jak całe środowisko strzeleckie, że ten rozdział akurat raczej nie dotyczy PZSS.
Dla mniej dociekliwych pozwolę sobie przytoczyć jedną definicję:
Nepotyzm (łac. nepos – wnuk, potomek) – faworyzowanie członków rodziny przy obsadzaniu stanowisk i przydzielaniu godności.
Na koniec zadam pytanie do wszystkich szanownych forumowiczów, co Wam się podoba, a co nie w tym dokumencie?
Pozdrawiam.

Podobno na WZD PZSS, który miał miejsce w styczniu tego roku, podniesiono kwestię publikacji uchwał na stronie internetowej Związku. Głoszono tezę, że nie mogą one być publikowane z różnych względów. Argumentowano, że uchwały Zarządu PZSS ze względów natury prawnej nie mogą być opublikowane, że w uchwałach zawarte są treści, które również nie powinny być podawane do publicznej wiadomości, np. informacje o wsparciu finansowym udzielonym przez PZSS konkretnym osobom, które znalazły się w potrzebie, że to nie wypada, że te osoby mogłyby sobie nawet tego nie życzyć. W końcu jeden z członków nowowybranego Zarządu PZSS powołał się na szkolenia, w których uczestniczył jako członek rady miasta, że za publikację nieodpowiednich treści w uchwałach można ponieść odpowiedzialność karną.
1. Wydaje się, że nie istnieją faktycznie żadne prawne przeszkody, aby publikować uchwały na stronie internetowej - takie praktyki są stosowane od lat w niektórych PZS, a jednym z przykładów jest Polski Związek Piłki Nożnej, gdzie gospodaruje się na prawdę ogromnymi pieniędzmi.
www.pzpn.pl/federacja/dokumenty
2. Publikowanie informacji o udzielonej pomocy - finansowe wsparcie udzielone osobie, która jest w potrzebie to szlachetny czyn, tym bardziej zasługujący na pochwałę, gdy jest on robiony „od serca” i w tajemnicy podyktowanej skromnością. Jednakże w tym przypadku jest to decyzja organu zarządzającego Związkiem, a środki finansowe nie pochodzą od prywatnej osoby, lecz są to pieniądze, które należą do majątku Związku, czyli de facto należą do Jego członków. Jest to zatem informacja jawna. Jeżeli chodzi o ujawnienie danych osobowych beneficjentów tej doraźnej pomocy to zawsze można, a nawet należy (RODO), zastosować tzw. anonimizację danych - to już zależy od podejmujących (konstruujących) uchwałę.
3. Odpowiedzialność za publikowane treści - jak najbardziej zgadza się w 100%. Należałoby tutaj zaznaczyć, że dla najwyższych instytucji państwowych oraz dla władz samorządowych to jest chleb powszedni. Podejrzewam, że ostrzeżenie o odpowiedzialności dotyczyło bardziej publikacji treści, które stoją w sprzeczności z prawem lub które wykraczają poza kompetencje danego organu.
Przytoczone argumenty za tym, żeby nie publikować uchwał (Prezydium) Zarządu PZSS, wydają się wątpliwe.
Ciekawostką jest to, że "Kodeks dobrych praktyk zarządzania dla Polskich Związków Sportowych" narzuca PZS (polskim związkom sportowym) m. in. obowiązek ogłaszania/publikowania (na stronach internetowych) uchwał poszczególnych organów związku (w tym Walnych Zebrań Członków/Delegatów PZS, Zarządów/Prezydiów PZS, Komisji Rewizyjnych, ale także wszelkich komisji), jako warunek udzielenia dotacji z budżetu państwa. Co więcej, "Kodeks..." w swoich wytycznych wiążących poszedł dalej, nakazując publikowanie protokołów z walnych zgromadzeń członków lub delegatów, posiedzeń zarządu oraz grup roboczych lub komisji.
Jak widać różnica w podejściu do publikacji uchwał pomiędzy PZSS a MSiT jest dosyć wyraźna.