Jaką amunicją strzelacie z S&W 686 .

Wystaczy wydobyć kilka z kulochwytu aby sprawdzić czy czasem nie idzie stal po stali :twisted: Te starsze jakoś ślad po gwincie mają zwykle zardzewiały.
Wojtek

Przede wszystkim to nieprawda, że np. mosiężne szczotki nie drapią stalowej lufy... Nieprawda, że płaszcz pokryty miedzią nie rysuje gwintu. Rysują, niszczą... Wszystko tylko zależy od tego ile takich prób, działań się podejmuje. W mikroskali ubytki w stalowej powierzchni występują także przy kontakcie np. z mosiądzem. Im więcej tych kontaktów tym istotniejszy (często negatywny) skutek. Podobnie z płaszczem. Im więcej strzałów tym więcej ubytków. Ołów jest wyjątkowo miękkim materiałem, więc w najmniejszym stopniu deformuje powierzchnię stali. Ale to tak tylko jako fizyk pozwalam sobie w dyskusji dorzucić...

Pewien czas temu zadzwoniłem do firmy Kaliber .
Pytałem się o możliwość kupna rewolweru tylko w kal. 38 .
Z rozmowy wywnioskowałem że takiej opcji kupna nie ma , tym bardziej z lufą 6 –cio
calową . Powiedzieli mi że warto brać mod. 686 kal. 38 / 357 mag. ze względu na to , że wszystkie S&W w kal. Mag. mają dodatkowo gwinty utwardzone .
Jak to jest prawda , to gwintu w lufie tak łatwo nie załatwimy . Tym bardziej jak mamy 6 –cio calową lufę .
Mimo to , i tak trzeba dbać o trwałość naszych gwintów w lufie .

W mikroskali ubytki w stalowej powierzchni występują także przy kontakcie np. z mosiądzem. Im więcej tych kontaktów tym istotniejszy (często negatywny) skutek. Podobnie z płaszczem. Im więcej strzałów tym więcej ubytków.

Ja strzelać dużo z mod. 686 nie muszę . Do intensywnego strzelania mam mod, 617 .
4 strzały z 617 to tylko 1 strzał z 686 . Mowa o cenie amunicji .
Fakt , nie jest to samo , ale bardzo zbliżone .

Wszystko zależy po ile kupujesz amo do 617. Gdy kupuje do mojego IŻa amo w granicach 12-15zł paczke to na jedno finansowo wychodzi jak strzelam z 686. Znam takich co strzelają tylko centralny bo ich wychodzi taniej od bocznego. Oczywiście są i tacy co strzelają zwykły trening (2 paczki) z amo fabrycznego centralnego zapłonu. Mnie nie stać na 100zł na samo amo na trening.
Wojtek

Wszystko zależy po ile kupujesz amo do 617. Gdy kupuje do mojego IŻa amo w granicach 12-15zł paczke to na jedno finansowo wychodzi jak strzelam z 686. Znam takich co strzelają tylko centralny bo ich wychodzi taniej od bocznego. Oczywiście są i tacy co strzelają zwykły trening (2 paczki) z amo fabrycznego centralnego zapłonu. Mnie nie stać na 100zł na samo amo na trening.
Wojtek

Co tu dużo mówić . Amunicję kupuję praktycznie każdą . Tą drogą to oszczędzam , a tanią {8 – 10 zł / paczkę }strzelam stosunkowo dużo . Tą amunicją można bez problemu uzyskać wynik 95 punktów , oczywiście broń w rekach dobrego strzelca .
Gdybym takie wyniki strzelał dość regularnie :roll: , to od razu szukał bym tej jedynej i za razem najlepszej pod względem skupienia .
Póki co , na razie mi to nie grozi .
Teraz przy posiadaniu własnej broni centralnego zapłonu , pobyt na strzelnicy pociągnie bardziej po kieszeni. Z centralnego trzeba nacieszyć się .
Tak jest na strzelnicy , a w domu pneumatyk .

Witam!
Może to nie na temat, ale dorzucę moje 3 eurocenty dot. cen ammo, bo chyba każdego z nas to interesuje - boczny zapłon można dostać w cenie poniżej 6zł za paczkę, a jeśli chodzi o centralny - to chyba jednak absolutnie najtaniej wychodzi 9mm para - można znaleźć amunicję poniżej 60 groszy/szt.
pozdrowienia!