Odskoki w PPN zawszę są w 2 tych samych miejsach

Zastanawiam się już od dawna nad przyczyną odskoków poza 9 i 10 w dwóch miejscach. Zawsze jak ma być odskok na inny strzał niż (podane powyżej) to są w tych 2 miejscach. Proszę o pomoc w zasugerowaniu mi jaki robię błąd że zawsze odskoki są zawsze tam i proszę o wskazanie ćwiczeń które wykluczyły by te 2 błędy już raz na zawsze. (w załączniku tarcza z zaznaczonymi tymi miejscami).

zła praca na języku spustowym moim skromnym zdaniem

Witaj

Już Ci mówię skąd to się bierze, oczywiście wyczytałem to książce pt. "Sztuka celnego strzelania" Bolesława Wasilewskiego. Kiedy strzelającemu brak jest odpowiedniej statyczności broni, to próbuje on "złapać" spód celu w rzekomo najkorzystniejszym momencie i próbuje świadomie oddać strzał wtedy kiedy mu się wydaje, ze jest OK, ale robi to albo za wcześnie, albo za późno, co w konsekwencji daje rozrzut. Tego typu przestrzeliny układają się najczęściej, właśnie, w lewy dolnym dolnym i prawym górnym wycinku tarczy.

Pozdrawiam

mirek_m napisał: zła praca na języku spustowym moim skromnym zdaniem

Może i masz rację Mirku:) .....chociaż z drugiej strony to może wiatr?

Może i masz rację Mirku:) .....chociaż z drugiej strony to może wiatr?.......

a wieje coraz bardziej... Mareczku! bierz TT i Mau... i przybywaj na "myśliwską".... będzie głośno

Jesli jestes praworeczny, to wedlug mnie najprawdopodobniejsza przyczyna wskazanych przez Ciebie odskokow jest brak stabilizacji nadgarstka. Wlasciwa stabilizacja nadgarstka to odpowiednie i niezmienne naprezenie miesni dloni i calej reki strzelajacej w trakcie sciagania jezyka i jeszcze troche po strzale.

Koncentruj sie na utrzymaniu stalego napiecia miesni w trakcie sciagania i jeszcze troche po strzale. JEDNOCZESNIE nacisk na jezyk ma byc ciagly i jednostajny od momentu rozpoczecia ruchu do momentu troche po strzale.

Moim zdaniem strzelanie ppn jest jedna z najtrudniejszych konkurencji, gdyz w jednym momencie ta sama reka ma zapewnic nieruchomosc trzymanej w tej rece broni i wykonac ruch jezyka - a przeciez nieruchomosc i ruch sa wzajemnie przeciwstawne.

Dlatego wylacznie strzelcy, ktorzy potrafia zapomniec o momencie wystrzalu, a koncentruja sie na utrzymaniu stalego napiecia miesni dloni i calej reki strzelajacej w trakcie sciagania jezyka, naleza do elity