Rola trenażerów w procesie szkolenia strzelców s..

Scatta USB też można było (i dalej można) wykorzystać do strzelań ostrą amunicją lub śrutem. Trzeba tylko uważać żeby nie trafić w ramkę
Jedyna różnica polega na kalibracji urządzenia i na braku odbić fali.

Po kilku tygodniach używania SCATT mam już pewność, że to była dobra inwestycja.

Co do parametrów ustawianych w menu SCATTa - nadal nie do końca rozumiem ich znaczenie. Nie mam jednak przesadnej ochoty ich badać. Z moich obserwacji wynika jednak, że wynik strzelany na strzelnicy jest u mnie o kilka do kilkunastu pkt gorszy niż ten ze SCATT.
Przy czym różnica ta jest proporcjonalna do prędkości śladu w momencie oddania strzału. Im większa tym bardziej wynik ze SCATT jest różny od tego uzyskiwanego na tarczach śrutem.

Zakładam, że różnica wynika ze składowej bocznej prędkości którą nadaję rzeczywistym śrutom, a której nadać nie mogę fotonom. Któryś ze wspomnianych parametrów pewnie pozwala to skorygować.

Dla mnie ważniejsza jest jednak jakość tego co się dzieje niż aspekt punktowy. I tutaj SCATT jako pokazywacz tego co się dzieje jest niezastąpiony i pozwala na dość rzetelną pracę każdemu znającemu podstawy mechaniki/fizyki.

W załączeniu dwa pliki SCATT. Można obejrzeć korzystając z programu. Program do ściągnięcia ze strony SCATT za darmo. Nie wymaga urządzenia do przeglądania plików.

Myślę, że różnica jakościowa i punktowa po trzech miesiącach używania SCATTa jest ogromna. Tym większa, że całkiem spora ilość poprzedzających miesięcy owocowała bardzo powolnymi zmianami czy wręcz ich brakiem.

Miłego oglądania jeśli komuś będzie się chciało.

Najważniejsze, że poprawa obrazka jaki widać na SCATT przekłada się realnie na wyniki rzeczywistego strzelania.

EDIT: Coś nie mogę poradzić sobie z załącznikami. Wybieram plik, klikam wstaw, ale po wysłaniu ich nie widać...

Cześć.
Powinny interesować Cię 3 ostatnie wartości. 10,0 mówi o czasie przebywania w ostatniej sekundzie celowania w polu "10" - 100% to pewna 10. "L" to długość linii "narysowanej" pistoletem w ostatniej sekundzie - im mniejsza wartość, tym lepsza statyka. Ostatnia kolumna to korelacja momentu oddania strzału z idealnym momentem. Krótko mówiąc 0,0 to wartość wzorcowa. Na twoim miejscu dodałbym parametr "10,0a" który mówi o procentowym przebywaniu w obszarze "10" - niekoniecznie w środku tarczy. Uzyskiwane zatem skupienie np. na "5" może też mieć 100%. Warto się skupić na tym elemencie jeśli nie strzelasz na wynik, tylko trenujesz konktretną umiejętność techniczną np. ściąganie spustu. NIe skupiasz się wtedy na celowaniu i innych czynnikach ale na tym jednym konkretnym. Strzału mogą się układać różnie ale własnie ten parametr w połączeniu z L i korelacją punktu oddania strzału da Ci pełniejszy obraz wykonanej pracy. Oczywiści cały czas piszę o ustawieniach fabrycznych, bo np. czas 1s przed strzałem jak też wiele innych parametrów można zmienić.

PS. Nie sugeruj się wynikiem. Można ustawić "rozrzut amunicji", ale nie o to w tym wszystkim chodzi. Jeśli masz elektroniczną tarczę, to możesz zawiesić ramkę na tarczy i porównać wyniki. Możesz też strzelać śrutem do tarczy, ale po każdej jej zmianie trzeba kalibrować sprzęt. Chyba, że masz najnowszą wersję MX-2 z automatyczną kalibracją w kamerze.
Pozdrawiam

Cześć Dawid,

Dzięki za wyjaśnienia. Te parametry znam i rozumiem. Chodzi mi właśnie o te cztery gdzie ustawia się rozrzut, czas kontrolny, F-coefficient i czas oddania strzału. W zasadzie tylko dwa ostatnie są jakoś tam dla mnie niejasne.

Widziałem, że F jest różny dla pistoletu pneumatycznego, karabinu... Ale nie mam pojęcia co on oznacza.

Czas oddania strzału pozwala jak się domyślam przesunąć wyświetlany przez SCATTa wynik tak jakby nastąpił o tę chwilę wcześniej/później. Nie wiem tylko po co. Jak policzyłem czas jaki spędza śrut w lufie to było to bardzo mały ułamek sekundy.
Innych zastowosań się nie domyśliłem bo zakładam, że nie chodzi o badanie co by było gdybym zwalniał spust w idealnym momencie o 0,2 sek wcześniej...

Czas kontrolny jeśli dobrze rozumiem to ta żółta + niebieska część śladu.

Rozrzut wpisujemy rzeczywisty dla danego zestawu pistolet + śrut. W moim wypadku szkoda zachodu. Jak mi się akurat chce i pamięta to wpisuję 2mm.

Po kilku eksperymentach dochodzę do wniosku, że parametr F odpowiada dokładnie za wpływ prędkości bocznej "pocisku".
Chodzi o składową prostopadłą do osi lufy, nadaną na wylocie z lufy na skutek jej ruchów poprzecznych względem osi).
Zwiększenie tego parametru powoduje przesunięcię przestrzeliny w programie SCATT proporcjonalnie do tej wartości i w kierunku zgodnym z kierunkiem ruchu śladu w momencie oddania strzału (koniec niebieskiej lini przy ustawieniach domyślnych).

Podobno w nowszych instrukcjach są podawane zalecane wartości. Próbowałem ich i niestety u mnie się ine sprawdzały. Moje skupienia i co za tym idzie wartości punktowe były znacząco różne od tych uzyskiwanych na strzelnicy. Dobrałem wartość tak, aby na starych wynikach uzyskać ilość punktów podobną do rzeczywistego strzelania. Tak było najprościej.

Okazało się, że w moim wypadku F powinno mieć wartość około 100.
W tym momencie na tarczach SCATTa obrazki zaczęły wyglądać dokładnie tak jak w rzeczywistych warunkach łącznie z okazyjnymi "skokami w bok".

O dziwo domyślna wartość F dla karabinka pneumatycznego sprawdza się w moim wypadku doskonale i nie musiałem jej zmieniać.

To tyle w temacie ode mnie. Miło było zdominować wątek na jakiś czas.

Pozdrawiam i powodzenia.