Walther Lg300XT Alutec

Cosądzicie o tym karbine i jakie są wasze opinie??? Proszę o odpowiedzi.
Pozdrawiam Marcin

Cześć Marcinie,

Czyżby nastąpiła zmiana preferencji odnośnie stajni z której ma być dmuchawka??

Dość sensowne porównanie P70alu i LG300 alutec'a masz tu: http://www.mec-shot.de/tests/p70aluund300alutec.html
Fakt, że po niemiecku, ale od czego są translatory (ewentualnie pozostaje nauka języka).
Generalnie wnioski są takie:
1) Oba są tak samo dobre
2) Lepszy jest ten, który Ci lepiej leży

Wiarygodnego porównania P700 i LG300XT nie znalazłem (ale moim skromnym zdaniem jest analogiczne do zamieszczonego P70 alu/LG300 alutec).

Co do prywatnych opinii...
Dziury w tarczy wszystkie robią dokładnie takie same jak Twój FWB600.
Jak już Ci pisałem na privie, zanim zaczniesz wydawać na PCP'a (i drenować kieszeń rodziców) dopasuj najpierw tą 600tkę do siebie (łoże, ewentualnie podwyższenie/przesunięcie linii celowania, dobór odpowiedniego dioptera, filtrów i blendy oraz tunelu muszki, a dokładniej rozmiaru i kształtu insertu).
Zainwestuj w PORZĄDNY strój (nie Hitex, ale coś klasy AHG czy Sauer), oraz w PRYWATNEGO SCAT'a.
Moim zdaniem wyjdziesz na tym lepiej.

Jednynym SENSOWNYM powodem może być chęć trenowania pozycji leżącej (wraz ze strzelaniem) w warunkach domowych gdyż na żadnym PCA raczej tego nie zrobisz, ale jeśli tak jest, to napisz to wprost, a nie kombinuj "jak koń pod górę".
Przesiadkę na PCP (moim zdaniem) powinieneś zacząć rozważać jak będziesz miał wyniki >390-395/400 (pamiętaj, te karabinki wygrywały olimpiady) i podstawą sukcesu (czytaj wyniku) jest biologiczny dodatek do karabinka (popularnie zwany strzelcem), gdyż ten dodatek zazwyczaj jest najsłabszym ogniwem łańcucha...

Mówię to z własnego doświadczenia, ale myślę, że mój pogląd podzieli wielu DOŚWIADDCZONYCH strzelców oraz instruktorów czy trenerów strzelectwa... No, czhyba, że MUSISZ MIEĆ broń za kilka-kilkanaście tys. PLN, żeby było cool, i żebyś mógł poszpanować przed kumplami.
Nie zdziw się jednak (a będzie to bolesne) jak na jakichś zawodach ktoś Ci "dokopie" ze starego FWB 60x, Walther'a LGM czy innego "złoma" PCA...

Winy swoich słabych wyników szukaj przede wszystkim u siebie a nie w karabinku, bo trzeba być na prawdę niezłym strzelcem, żeby "przeskoczyć" możliwości FWB600 ...

Wiem... To nie było to co chciałeś usłyszeć, więc jestem "be"... :-D (i pewnie dlatego nie odpowiedziałeś na ostatnie PW, gdzie powiedziałem Ci parę słów prawdy, a prawda niestety często boli i nie każdy chce jej słuchać, a tym bardziej to zaakceptować - dotyczy to zwłaszcza ludzi młodych).

Pozdrawiam

Darek

Winy swoich słabych wyników szukaj przede wszystkim u siebie a nie w karabinku, bo trzeba być na prawdę niezłym strzelcem, żeby "przeskoczyć" możliwości FWB600 ...

święta prawda.. z mojego anshutza 380 match najlepsze serie miałem w granicach 95-98 nie sprzęt strzela ale Ty..

No, czhyba, że MUSISZ MIEĆ broń za kilka-kilkanaście tys. PLN, żeby było cool, i żebyś mógł poszpanować przed kumplami.
Nie zdziw się jednak (a będzie to bolesne) jak na jakichś zawodach ktoś Ci "dokopie" ze starego FWB 60x, Walther'a LGM czy innego "złoma" PCA...

Witam.

Nie wiem na czym ma polegać to „szpanowanie „ bronią . :roll:
Broń można lubić , a jak ktoś ją lubi i go na nią stać , to niech sobie ją kupi .
Na wyniki i tak trzeba zapracować , a jak ktoś „dokopie” na zawodach z gorszego karabinku , to co w tym dziwnego :twisted: . Nic :twisted: , i żaden wstyd dla pokonanego :twisted: . No chyba , :roll: że „dokopie „ z chińskiej wiatrówki kupionej na bazarze .

.....
Broń można lubić , a jak ktoś ją lubi i go na nią stać , to niech sobie ją kupi .

W tej kwestii CAŁKOWICIE się z Tobą zgodzę, ale z małym dodatkiem...
Ja bym to ujął w ten sposób:
" Broń można lubić , a jak ktoś ją lubi i go na nią stać , to niech sobie SAM ją kupi ". Oznacza to, że niech SAM zarobi pieniądze i potem, zgodnie ze swoim życzeniem wyda je na mało użyteczną dla niego (na razie) zabawkę.
Dlaczego tak sądzę? To chyba proste... Z resztą paramonov już to napisał w tym wątku. Poza tym uważam, że jest to niepotrzebne drenowanie kieszeni rodziców (jak sam zarobi kasę, to niech sobie kupuje co chce, nawet klamki do kibla z 24 karatowego złota - to jego sprawa na co wyda osobiście zarobione pieniądze).

Nie wiem na czym ma polegać to „szpanowanie „ bronią .

Jak ruszysz trochę głową, to się dowiesz... Wystarczy troszeczkę. Zaręczam Ci.
Z moich obserwacji wynika, że dotyczy to zwłaszcza ludzi młodych (chociaż nie tylko).

... a jak ktoś „dokopie” na zawodach z gorszego karabinku , to co w tym dziwnego :twisted: . Nic :twisted: , i żaden wstyd dla pokonanego :twisted: . No chyba , :roll: że „dokopie „ z chińskiej wiatrówki kupionej na bazarze .

Osobiście (specjalnie na takie okazje) na stałe wożę w bagażniku (bywam dość często na klubowej strzelnicy) starego FWB300S z totalnie zardzewiałym płaszczem lufy i osłobą systemu.
3setka ta ma jednak tą przypadłość, że "bebechy" są w stanie idealnym i służy właśnie do... ucierania nosa niektórym młodym członkom naszego klubu jak ich zabardzo poniesie w szpanowaniu przed innymi ich kolegami, którzy nie mają tyle kasy na zakup sprzętu za 1300-2500Euro (chociaż tu relacja cenowa wychodzi mimo wszystko znacznie lepiej niż w Polsce, to są jednak tacy ludzie, których po prostu nie stać na zakup drogich karabinków i takich właśnie ludzi staram się "bronić"). Wtedy po prostu proponuję takiej gorącej głowie "pojedynek", w którym zdezelowana 300ka z biologicznym implantem wygrywają z karabinkami klasy Anschuetz 8002 - 9003, FWB 700 czy Walther'ami LG300 / LG300XT.
Wynik nie kwestia karabinka. Realne jest robienie serii na poziomie 90 z otwartych przyrządów celowniczych i HW-35 (to drugi egzemplarz w klubie podobny z charakteru do mnie). Fakt, że szczerbinka i muszka są trochę cieńsze niż standardowo, ale nadal jest to HW-35 (a facet z niego strzelający ma trochę powyżej 70 lat, więc i wzrok ma chyba "ciut" gorszy niż u ludzi młodszych).

Dlatego też twierdzę, że zakup karabinka klasy FWB 700 alu czy Walther'a LG 300 Alutec planowany przez Marcina jak na razie ma raczej niewielki sens i znacznie lepiej by zrobił inwestując w inny osprzęt (kurtka, spodnie, buty) oraz w trening.
Jest to jednak MOJE OSOBISTE ZDANIE i nikt nie musi się z nim zgadzać.
Czytałem o takim (chyba tu na forum), który ma kurtkę wiszącą na wieszaku, a strzela (i dostrzeliwuje karabinek licząc naiwnie na "niewielkie poprawki ustawień nastaw karabinka" po jej założeniu) bez niej.
Według mnie to też nie ma sensu, ale jest to również moja osobista, prywatna opinia...

Ja swoje powiedziałem, a teraz RÓBTA CO CHCETA.
Nie mój to cyrk, nie moje małpy, nie moje wyniki, a tym bardziej nie moje pieniądze...

.....
Broń można lubić , a jak ktoś ją lubi i go na nią stać , to niech sobie ją kupi .

W tej kwestii CAŁKOWICIE się z Tobą zgodzę, ale z małym dodatkiem...
Ja bym to ujął w ten sposób:
" Broń można lubić , a jak ktoś ją lubi i go na nią stać , to niech sobie SAM ją kupi ". Oznacza to, że niech SAM zarobi pieniądze i potem, zgodnie ze swoim życzeniem wyda je na mało użyteczną dla niego (na razie) zabawkę.

Czy kogoś stać na zakup karabinka , tego nie wiem :roll: . Wiem że na raty też można kupować .
Wiem , ze jak się kupi coś porządnego , to będzie nam służyło przez długie lata .
Pod warunkiem ,że o tą rzecz zadbamy .
Na przykładzie karabinka pneumatycznego PCP , mamy jeszcze ten komfort ze nie musimy machać dźwignią żeby oddać strzał . Kolejna sprawa . Z tego karabinka nie musi tylko strzelać syn , czy córka . Rodzice też mogą postrzelać i to często praktycznie nie wychodząc z domu . Mówię o wiatrówkach o energii do 17 J. To tak moim zdaniem .

Nie wiem na czym ma polegać to „szpanowanie „ bronią .

Jak ruszysz trochę głową, to się dowiesz... Wystarczy troszeczkę. Zaręczam Ci.
Z moich obserwacji wynika, że dotyczy to zwłaszcza ludzi młodych (chociaż nie tylko).

Po jakie licho , mam ruszać głową . :twisted: Karabinek jest tylko narzędziem w rękach strzelca .
Nie wiem :roll: , być może te „szpanowanie „ mylisz z czymś innym . :roll: :!: :?: