Strzelanie po zimowj przerwie

Dziś z uwagi na fajną pogodę na zawody GP wybrałem się z KBKSem. Ostatni raz strzelałem z owego gdzieś w listopadzie i po takiej przerwie strzeliłem 375. Nie jest źle ale serje były gorsze mniej więcej o 2 punkty jak jesienią. Wyglada na to że pewnie trzeba zimą trenować. I tu mam pytanie do amatorów z GP: trenujecie zimą? Tylko prosze o uczciwe odpowiedzi, dziś kogo nie spytałem to od kilku miesięcy nie miał KBKSu w ręce.
Wojtek

Cześć.
Strzelalem trochę w zimę na strzelnicy krytej 50 m w podziemiach pewnej szkoly.
Fajnie,bo cieplo i bezwietrznie.
Generalnie to staralem się dobrać amunicję do nowego nabytku.

Rob.

Dziś z uwagi na fajną pogodę na zawody GP wybrałem się z KBKSem. Ostatni raz strzelałem z owego gdzieś w listopadzie i po takiej przerwie strzeliłem 375. Nie jest źle ale serje były gorsze mniej więcej o 2 punkty jak jesienią. Wyglada na to że pewnie trzeba zimą trenować. I tu mam pytanie do amatorów z GP: trenujecie zimą? Tylko prosze o uczciwe odpowiedzi, dziś kogo nie spytałem to od kilku miesięcy nie miał KBKSu w ręce.
Wojtek

Witam.

Ja jestem początkującym strzelcem z karabinka .
Zimą zawsze trenuję . Nie ważne czy to będzie pneumatyk , czy kula .
W sobotę zaliczyłem swój pierwszy start na zawodach strzelając z własnego karabinka . Dodam karabinek mam od paru miesięcy .
Warunki do strzelania kiepskie przez bardzo silny boczny wiatr .
Mimo to potrafiłem zrobić takie skupienie . Tarcza oceniana .



Dla porównania , mój ostatni start strzelając z karabinka kolegi {mod.2013 proteza } wyniósł ok. 52 punkty .
Po tym starcie powiedziałem sobie jedno . Jak mam strzelać i trenować z nie swojego karabinka , to szkoda mojego czasu .
Przykładem jest fotka tarczy . Wystarczyły mi 2 miesiące treningu , a mnóstwo regulacji w tym karabinku jest jak dla mnie jedną wielką zaletą.



W tych zawodach strzeliłem 180 punktów , zajmując 2 miejsce . Do wygrania brakło mi 4-5 punktów .
Swojego pierwszego startu strzelając z własnego karabinka bałem się jak diabli , bo pamiętam swój ostatni start .
Mogę powiedzieć jedno .
Jak ja bym zimą nic nie trenował , to o takim wyniku , czy skupieniu mógłbym tylko pomarzyć .
Na tą chwilę odczuwam straszny apetyt na punkty . Na zawodach popełniłem pewne błędy , które muszą być szybko wyeliminowane . Dodatkowo koledzy z klubu dali mi pewne rady , za co im dziękuje .
Na pewno kiepska pogoda czy nie najlepsza pora roku mi w tym nie przeszkodzi .

Witam.Koniecznie trzeba trenować w okresie zimowym,chociażby z pneumatyka,w pozycji stojąc.Ale najlepiej z KBKS chociażby na sucho,chodzi o utrwalenie i pewną powtarzalność,wszystkich pozytywnych nawyków związanych ze statyką.Okres zimowy jest bardzo dobry,jeżeli chodzi właśnie o korektę błędów statyki,bo strzelec nie skupia sie na wyniku.Pozdrawiam

W GP strzela się tylko leżaka. Strzelanie z karabinu (pneumatyka czy KBKSu) stojąc tu raczej niewiele daje. Tadeusz widzę że u ciebie strzela się 20, w Krakowie to wyjątek, zwykle strzela się 40. To jest tylko dzieki uporowi zawodników bo do 20 to szkoda się przebierać. Ciekawe czy w tą stone pujdą inne kluby? Tylko dwa razy strzelałem pełną 60tke i to faktycznie jest męczonce, moim zdaniem 40 jest akurat.
Wojtek

Wojtku , jestem szczęśliwy że strzelamy po 20 ocenianych strzałów .
W zeszłym roku było o połowę mniej .
We Wrocławiu niedzielne zawody Dolnośląskie są tylko 20 strzałowe . W środę o puchar Prezesa , jest tylko 10 strzałów .