Stres na zawodach

Każdy z nas zna uczucie stresu . Gdy wchodzimy na stanowisko stres daje sie we znaki: Trzensą sie nam ręce , serce dugocze , puls powyzej jakiejś normy. Konsekwencją tego sa zle oddane strzały.
No i jak sobie z tym radzić? Sam starałem się szukać odpowiedzi na to pytanie,lecz nie znalazłem. Może ktoś
podpowie mi jak sobie z tym radzić albo jak nauczyć się to kontrolować. Ogólnie mówiąc proszę o wszelkie rady na temat stresu na zawodach.

z poważaniem,
Karo

mówią, że im więcej zawodów to stres maleje. na samych zawodach dobre jest oddychanie przeponowe tzn brzuchem.
zachodzi dobre dotlenienie i to uspokaja.

Najczęściej stres jest pierwotną przyczyną doskonalenia umiejętności przegrywania.
A umiejących przegrywać to ci u nas dostatek;)

jaśniej
jeżeli znam swój poziom i pasuje on np do przedziału 5-te a 10-te miejsce to nie przeżywam tego, że nie wygrywam.
Stres często przychodzi przed startem. Nie chcemy go a on przychodzi.
W przypadku GP myślę, że tych zawodów jest na tyle mało, że chcemy wypaść jak najlepiej

zawody, zawody i jeszcze raz zawody. Im więcej będziesz brał udział w zawodach tym poziom stresu spadnie. Każdy doświadczony zawodnik przez to przechodził. Po pewnym czasie nie będziesz nawet czuć oznak stresu. Mi nie raz zdarzało się uciąć komara na chwile

Kilka dni temu przeczytałem dowcip, który w sumie nie jest dowcipem lecz pokazuje doskonale problematykę stresu na zawodach.

Student na egzaminie. Profesor zadaje pytanie. Student wije się i czerwieni. Stęka.
- Panie psorze. Ja naprawdę się uczyłem, umiałem a przez ten stres wyleciało mi to z głowy.
- OK, to proszę policzyć od 1 do dziesięciu.
Student bierze oddech
- 1, 2,... 10.
W tym momencie profesor stawia mu dwóję i kwituje to słowami:
- Jak pan widzi, jeśli się człowiek czegos naprawdę nauczył, to stres nie przeszkadza.