Olimpiada :-(
- rot
- Gość
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- rot
- Gość
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Santos
- Gość
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- Santos
- Gość
Zastanawiam się też, czym różni się obecny system szkolenia od tego z przed 20 lat. bo większość czołowych zawodników z tamtych lat biorąc broń do ręki od przypadku potrafią zrobić wynik na miarę finału a nie rzadko i medalu na MP (Jagodziński senior kdw, Kaczmarek Dorota Psp).
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- GGlady
- Autor
- Gość
Co do ustalania skladu kadry. To nie pilka nozna, siatkowka itp, gdzie trener musi miec nosa i dobierac zawodników do swojej koncepcji gry. W sportach indywidualnych, jak tyczka, biegi, i w końcu strzelectwo wynik weryfikuje zawodnika. Kropka. Tak więc reguły są relatywnie proste do ustalenia i trzeba je tylko przestrzegać. Regula, ze zawsze mozna dokooptowac osobe niespelniajaca wymogow jest potwornie szkodliwa! Czesc zawodnikow bardziej zaczyna myslec o podchodach swojego trenera do władz decyzyjnych niz o treningu. Inni widzac tego typu zasady i fakt ich stosowania, a sami uczciwie walczac o wypełnienie minimow po prostu się zniechecaja... Czyli podwojne ostrze - oba tnące na szkode strzelectwa... :shock:
Młodzicy - oczywiscie, ta gangrena zasad rywalizacji ustalana przez MENiS toczy wszystkie sporty. W strzelectwie bylo to doprowadzone do absurdu kompletnego, gdyż przepisy nie zezwalały na uprawianie strzelectwa poniżej 14go roku zycia, czyli mlodzikiem "do eksploatacji" stawal się osobnik z ulicy, bez pojecia o strzelectwie. A to oznacza przyspieszony kurs w miesiac i negatywne skutki na cale lata... Ale tu uwaga! Jest lepiej, bo pneumatyk nie jest bronia i mozna szkolic nawet 7-latkow. I juz ich na strzelnicach zaczyna byc widac. :idea:
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
- GGlady
- Autor
- Gość
Sądzę, że gdyby powiększyła się grupa seniorów w każdej z konkurencji mogłoby to powiększyć rywalizację i sprawić, że zawodnicy najlepsi musieliby włożyć więcej wysiłku by być najlepszymi w Polsce.
Zastanawiam się też, czym różni się obecny system szkolenia od tego z przed 20 lat. bo większość czołowych zawodników z tamtych lat biorąc broń do ręki od przypadku potrafią zrobić wynik na miarę finału a nie rzadko i medalu na MP (Jagodziński senior kdw, Kaczmarek Dorota Psp).
Jest gorszy... Po pierwsze to drogi sport i trudno go uprawiac "za swoje". Komuna dawała, a teraz trzeba to zdobyc - odpada całe mnostwo potencjalnych zawodników. Wystraczy popatrzec na Chiny, Koree itd. 300 dni w roku oboz, a potem na podium stoi tak bida wymeczona ale krazek ma
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.